LISTOPADOWE WESELE W ELEKTRYCZNYM ŻURAWIU
Jak się odnajdujecie w przestrzeniach industrialnych? Bo my bez problemu. Takie poprzemysłowe miejsca znajdują się na naszej liście ulubionych. Hania i Grześ, których poznaliśmy parę lat temu (przy okazji ślubu Hani siostry), wiedzieli już z góry czego chcą, a czego zdecydowanie nie. A chcieli napewno wesele w nietypowych wnętrzach i pobrać się… nie w czerwcu, nie w sierpniu czy we wrześniu, tylko… w listopadzie! W dniu ślubu przywitał nas wszystkich niebywale mglisty poranek, a aura tajemniczości i nostalgii nie odstępowała nas na krok. Na miejsce zabawy wybrali (jeżeli oglądaliście już sesję narzeczeńską Tych Dwoje to już zapewne wiecie;)) jedno z najbardziej oryginalnych miejsc na wesele w Trójmieście, czyli Elektryczny Żuraw, znajdujący się na dawnych terenach Stoczni Gdańskiej. Wszystko zaaranżowali sami, z wielką precyzją i zaangażowaniem. Były i przemowy, i podziękowania, i toasty, chwile wzruszenia i wybuchy niepohamowanej radości, a na parkiecie… zresztą sami zobaczcie ;)
NOVEMBER WEDDING IN GDAŃSK SHIPYARD
How do you find yourself in industrial spaces? Because we have no problem with that. Such post-industrial places are on our list of favourites. Hania and Grześ, whom we met a few years ago (on Hania sister’s wedding), knew in advance what they want and what definitely don’t. And they wanted a wedding in unusual interiors and get married … not in June, not in August or September, but … in November! On the wedding day, we were greeted by an extremely misty morning, and the aura of mystery and nostalgia accompanied us all day. For the place of dances and dinner they chose (if you have already seen the engagement session of those Two, you probably already know it;)) one of the most original places for a wedding in the Tri-City, called Elektryczny Żuraw, located in the former Gdańsk Shipyard area. They arranged everything themselves, with great precision and commitment. There were speeches, thanks and toasts, moments of emotion and outbursts of unrestrained joy, and on the dance floor … see for yourself ;)
Ceremonia | Ceremony: kościół św. Brygidy
Wesele | Reception: Elektryczny Żuraw
DJ: Maciej Józefowicz
Zdjęcia | Photos: Time Of Joy Photography
Świetne miejsce, minimalistycznie a wygląda lepiej niż nie jeden wypasiony modny lokal ;) super klimat fajne kolory super kadry.
Wow! Zazdrościmy klimatu i tego miejsca
Czaaadersko! <3
Kadry, dynamika, zdjęcia z parkietu i którka sesja z wnętrz, spojrzenia i te kolory <3
Bomba !
Świetne miejsce, Super klimat, Ekstra para! Mocno propsuje! … i również dorzucam <3
Marcin Cybula
Zazdroszczę takiego miejsca oraz ślubu <3